(muz. Wacław Juszczyszyn, sł. Andrzej Poniedzielski)
Wszyscy gromadzimy złom
By starczyło nam na kosmiczny prom i kuszę
Promem opuścimy świat
Kusza doda nam staroświeckich ram do wzruszeń
Naprzeciw jutrzni, naprzeciw dniom, nowym dniom
Staniemy butni, a potem – hajda na prom
Wszyscy gromadzimy złom
By starczyło nam na kosmiczny prom i kuszę
Pluszem wyłożymy holl
Cichy rock and roll smerał będzie nam za uchem
Prom będzie extra i super special – full light
Kodak, Marlboro, Yamaha, Do-Ro i bar
Wszyscy gromadzimy złom
By starczyło nam na kosmiczny prom i kuszę
Musem z niedojrzałych dyń
Napędzimy go, umieścimy w nim swe dusze
I jak poleci, jak śmignie pod gwiezdny dach
Jak nie poleci – będziemy złom mieć że „ach”